poniedziałek, 18 stycznia 2010

Nasza Czwórka w Trójce

Rozbrykany Jo w Trójce









...o tym po prostu muszę napisać. To był dla nas bardzo mily i niezapomniany prezent z Góry:)
Jestesmy fanami radiowej Trójki. Jesienią odbywa się tam co roku dzień otwarty. Fani mogą wejsć do studia. Zapragnęłam wybrać sie tam rodzinnie w ubiegłym roku i zaraziłam swoim chceniem pozostałych czlonków rodziny. Lidka chciała, czy nie, musiała isć z nami - bylam w ósmym miesiącu ciąży:)
Wyruszyslimy. Z chwilą kiedy zobaczylismy iloć osób oczekujących na wejscie do radia wycofalismy się z projektu:) Z małym Jonim zwariowalibysmy czekając na...Poddalismy się i zdecydowalismy na spacer po okolicy. Dla wszystkich rodziców rocznych szkrabów wiadomym jest, że spacer odbywa się w żółwim tempie i nieokreslonym bliżej kierunku. Nasz spacer zapowiadał się nie inaczej:)
Niedaleko naszego auta stał zaparkowny motocykl Yamahy, co nie umknęło uwadze naszego Syna. Jonasz oczywiscie zapragnał na nim usiąsć:)Stało się to możliwe ponieważ pojawił się własciciel, z którym mój Marcin wdał się w pogawędkę o motocyklach (dodam, że posiadał swego czasu dwukołowca - słodką Suzi - Suzuki Intruder). Od słowa do słowa włacicielem Yamahy okazał się z dziennikarz Trójki Michał Gąsiorowski, a motocykl, na którym siedział Joni, brał udział w trójkowej wyprawie "Motocyklem dookoła swiata". Sprawy potem potoczyły sie już bardzo szybko!
M. Gąsiorowski zaproponował, że porozmawia w "naszej sprawie" tj. naszej wizyty w Trójce, bo jestemy z małym Jonim i w stanie błogosławionym:)))
I cóż?! UDAŁO SIĘ! Wyszła po nas sama pani Magda Jethon - ówczesna dyrekcja!:)
Zwiedzilismy stację i mielismy okazję spotkac tych, których do tej pory słuchalismy:) Jonasz takiej iloci sprzętu i kabli, które są jedną z jego pasji, nie widział jeszcze:)Na pożegnanie "wygrał" płytę w konkursie Roberta Kanterrajta. Dziennikarz nie zdążył zadać pytania, gdy Jonasz udzielił odpowiedzi, która sprawiła, że płyta powędrowala własnie do niego. Na marginesie dodam, że Joni podniósł krzyk, bo chciał się po prostu wywinać z rąk Tacie:) Dla Lidki (najmłodszej Słuchaczki Trójki:) wyprosiłam trójkowy kubek i cała nasza Czwórka wróciła do domu wielce uradowana.

http://www.polskieradio.pl/trojka/

Brak komentarzy: