czwartek, 22 kwietnia 2010

rodzina poszerzona:)))

Trudno mi się było zebrac, by się do tych zdjęć zabrać:) Przesilenie niewątpliwie, albo przewlekła choroba woli...:)











Wklejam niechronologicznie, może wkrótce nadrobię zaległosci. Nasze dwa Szkraby spotkały się z trójką Dzieci mojej siostry Asicy. Po raz pierwszy w życiu w takim składzie: Marysia, Lidka, Artur, Robert i Jonasz oczywiscie. Wielkanoc 2010 przeszła do historii!

Nie chcę się powtarzać, ale tyle jest zachowań i rytuałów Jonaszka i małej Li, które chcę utrwalić, choć mylę sobie, że o niektórych z nich nie sposób zapomnieć...:) Wkrótce znajdę chwilę...Dodam tylko,że Lidka stała się małą czołgistką Kiedy tylko zobaczy na horyzoncie cos wartego uwagi i posmakowania, czołga się na swoich coraz bardziej sprawnych kończynach. Czasem wygląda to jakby robiła pompki - Spryciula:) Jo jutro 23.04.2010 kończy 22 miesiące - dzindziny czyt. urodziny blisko coraz bliżej!!!

czwartek, 8 kwietnia 2010

Działo się

Wydarzyło się tak wiele, że nie wiem od czego zacząć... Podrozowalismy nieco i dopiero wczoraj powrocilismy. W telgraficznym skrocie napiszę tylko, ze Lidyjka juz pieknie chwyta wszystko, co znajduje się w zasięgu jej raczek i uwaga od ok. trzech tygodni przekręca sie z pleckow na brzunio, a ostatnio nawet cwiczy turlanie. Jo nasz słodki rozgaduje się coraz bardziej i namiętnie powtarza zasłyszane słowa. I coraz bardziej i częsciej nas zaskakuje swoimi pomysłami. Radzi sobie coraz piękniej z naszymi zabezpieczeniami itp. A poza tym WIOSNA!!!!!

Ufam,ze znajdę wkrotce chwile na uwiecznienie zabaw ostatnich i chwil spędzonych z bliskimi nam Ludzikami:) Opstrykane wszystko solidnie:)

ps. Szwankuje mi klawitura i dlatego brak czasem polskich znakow... Tymczasem!

A w niedalekiej przszłosci chrzest Lidki - 1 maja dokladnie przywita ją Matka Koscioł.