...dlaczego Dutkowo? Bo na początku był jeden Dudek, a teraz są już trzy Dudinki:) Kto wie, ile ich jeszcze będzie?! Planujemy, by ich liczba możliwa była do zliczenia na palcach jednej ręki:) Dudek - nie pamiętam skad wzięlo się u nas to okreslenie, ale uwielbiamy zwracać się w ten sposób do naszych Szkrabów, mówić tak o nich. Od niedawna jest ich troje:))
piątek, 24 września 2010
Lidka i Jonasz wakacyjnie / 2010
Dywanowa pięknosć:)
Jonasz zażywal kąpieli....blotnych. Dawało mu to tyle frajdy, że uleglismy szaleństwu...:)
Podziwialismy zawody jeździeckie, jednak Jonasza o wiele bardziej absorbowały konie mechaniczne. Traktor i wóz strażacki to jest to!!!
Joni kocha koniki i kotki...Te poniżej odwiedzilimy w stadninie koni w Liskach.
Strusie Jonasza rozbawiły niemal do łez.
Plażowe harce w wersji minimalistycznej:)
Joni uwielbiał wtykac w piasek znalezione na plaży patyki:) Lidce bardzo się wtykanie to podobało:)
Jonasz zachwycony Malborkiem w wersji mini:))
Przekonał się do Krzyżaków...
...po licznych atrakcjach padał
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz