...dlaczego Dutkowo?
Bo na początku był jeden Dudek, a teraz są już trzy Dudinki:) Kto wie, ile ich jeszcze będzie?! Planujemy, by ich liczba możliwa była do zliczenia na palcach jednej ręki:)
Dudek - nie pamiętam skad wzięlo się u nas to okreslenie, ale uwielbiamy zwracać się w ten sposób do naszych Szkrabów, mówić tak o nich. Od niedawna jest ich troje:))
wtorek, 16 lutego 2010
Ogień
Jo pokochał ogień. U Dziadków rozpalilimy całkiem spory kominkowy. Pozdrowienia dla Ani i Bartka:)
dlugo tak mógł - jak na prawie dwulatka:)
Wczesniej pojawiła się jednak w jego życiu fascynacja dymem. Jo odkrył ją podczas spaceru z Dziadkami. I potem widział go już wszędzie:) A dzięki niemu i my:)
1 komentarz:
Lampa śliczna, uwielbiam takie. Pięknie wyglądałaby zapalona w oknie :)
Pozdrawiam
Prześlij komentarz