poniedziałek, 4 października 2010

Jesienne newsy:)



Nadeszła jesieni, a z nią zbiory wszelakie...I my zbieramy:) Jo liście i patyki (te drugie nieustająco:))) jarzebinę i żołędzie...Czas stworków różnistych nadchodzi...tworzenie ich ciągle jeszcze przed nami. Tymczasem Jo odkrywa uroki malowania (my również:)). Podczas ostaniej sesji:) wymalował 7 cudnej urody prac, które załączę niebawiusieńkiem. Myślałam, że już się nie oderwie od malowania- technik było kilka - pędzlem, paluszkami, rolkami, ziemniaczane stempelki też były, a jakże !!!

Wypiekanie jesienne też rozpoczęte - ćwiczymy wypieki ciasteczek na święta:) Pierwszy ciasteczkowy wypiek Jonaszkowi się podobał. Przygotowywanie naleśników mamy już wypróbowane. Generalnie PODOBA SIĘ:)


Z jesienią rozpoczęliśmy naukę angielskiego. Wybraliśmy ostatecznie szkołę H. Doron i to była bardzo dobra decyzja, zajęcia są raz w tygodniu, a do domu dostaliśmy plytkę i ksiązki. Jo słucha w domu piosenek, jeżdżąc autkiem (początkowe tematy wpasowały się w pasje Jonia:) Jest więc kierowcą auta, autobusu, ciężarówki!!! Rewelacja!