Trudno mi się było zebrac, by się do tych zdjęć zabrać:) Przesilenie niewątpliwie, albo przewlekła choroba woli...:)
Wklejam niechronologicznie, może wkrótce nadrobię zaległosci. Nasze dwa Szkraby spotkały się z trójką Dzieci mojej siostry Asicy. Po raz pierwszy w życiu w takim składzie: Marysia, Lidka, Artur, Robert i Jonasz oczywiscie. Wielkanoc 2010 przeszła do historii!
Nie chcę się powtarzać, ale tyle jest zachowań i rytuałów Jonaszka i małej Li, które chcę utrwalić, choć mylę sobie, że o niektórych z nich nie sposób zapomnieć...:) Wkrótce znajdę chwilę...Dodam tylko,że Lidka stała się małą czołgistką Kiedy tylko zobaczy na horyzoncie cos wartego uwagi i posmakowania, czołga się na swoich coraz bardziej sprawnych kończynach. Czasem wygląda to jakby robiła pompki - Spryciula:) Jo jutro 23.04.2010 kończy 22 miesiące - dzindziny czyt. urodziny blisko coraz bliżej!!!
...dlaczego Dutkowo? Bo na początku był jeden Dudek, a teraz są już trzy Dudinki:) Kto wie, ile ich jeszcze będzie?! Planujemy, by ich liczba możliwa była do zliczenia na palcach jednej ręki:) Dudek - nie pamiętam skad wzięlo się u nas to okreslenie, ale uwielbiamy zwracać się w ten sposób do naszych Szkrabów, mówić tak o nich. Od niedawna jest ich troje:))
czwartek, 22 kwietnia 2010
czwartek, 8 kwietnia 2010
Działo się
Wydarzyło się tak wiele, że nie wiem od czego zacząć... Podrozowalismy nieco i dopiero wczoraj powrocilismy. W telgraficznym skrocie napiszę tylko, ze Lidyjka juz pieknie chwyta wszystko, co znajduje się w zasięgu jej raczek i uwaga od ok. trzech tygodni przekręca sie z pleckow na brzunio, a ostatnio nawet cwiczy turlanie. Jo nasz słodki rozgaduje się coraz bardziej i namiętnie powtarza zasłyszane słowa. I coraz bardziej i częsciej nas zaskakuje swoimi pomysłami. Radzi sobie coraz piękniej z naszymi zabezpieczeniami itp. A poza tym WIOSNA!!!!!
Ufam,ze znajdę wkrotce chwile na uwiecznienie zabaw ostatnich i chwil spędzonych z bliskimi nam Ludzikami:) Opstrykane wszystko solidnie:)
ps. Szwankuje mi klawitura i dlatego brak czasem polskich znakow... Tymczasem!
A w niedalekiej przszłosci chrzest Lidki - 1 maja dokladnie przywita ją Matka Koscioł.
Ufam,ze znajdę wkrotce chwile na uwiecznienie zabaw ostatnich i chwil spędzonych z bliskimi nam Ludzikami:) Opstrykane wszystko solidnie:)
ps. Szwankuje mi klawitura i dlatego brak czasem polskich znakow... Tymczasem!
A w niedalekiej przszłosci chrzest Lidki - 1 maja dokladnie przywita ją Matka Koscioł.
Subskrybuj:
Posty (Atom)